wrz 28 2016

"Ukryte piękno"


Komentarze: 0
Poezja 

Często jesteśmy rozdarci wewnętrznie, coś nas trapi i nie możemy się odnaleźć. Nasza dusza wtedy toczy ciężką walkę. Choroba afektywna dwubiegunowa: od euforii do rozpaczy...

Nie radzimy sobie ze sobą, z myślami...dopada nas chandra i jesteśmy zagubieni we własnej świadomości...dobrym sposobem, rozwiązaniem jest sięgnięcie po kartkę papieru i długopis.

Zamknij oczy...i...

Wypisz to co Cię trapi, co zamyka Cię na świat, to co Cię boli i gnębi Twoje wnętrze...

Wiersz mojego autorstwa, który powstał pod wpływem chwili. Zapraszam do komentowania ;)

 

Ukryte piękno


Ból rozrywa serce moje

Moje serce to też Twoje

Niech to pójdzie w zapomnienie

Będzie to tylko nikłe wspomnienie


Mrok ogarnia moją duszę

Moje serce ciągle boli

Wiem, że zawsze muszę

Szczerze ufać tej niedoli


Ta niedola mnie przerasta

Moją duszę cierń obrasta

Małe światełko jeszcze świeci

Czy nadzieja ma nadleci?


Moje skrzydła nie latają

Nieustannie w dół spadają

Pragnę wznosić się ku górze

Lecz nie mogę – błądzę w chmurze


Gdy noc pragnie ciemności

Moja dusza pragnie światłości

Gdy oczy pragną szlochać

Moje serce pragnie kochać!


W moim sercu straszna burza

Moje myśli dym odurza

Moje wnętrze pragnie słońca!

I niech będzie tak do końca!



Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz