wrz 28 2016

Życie ach to życie...


Komentarze: 0
Poezja 

To pierwszy poemat jaki napisałam w chwili zwątpienia w siebie,..

Wtedy pierwszy raz sięgnęłam po laptopa i zaczęłam pisać...swoje rozważania i przemyślenia na temat życia i egzystencjii.

 

 Życie, ach to życie


Życie...

Ach to życie. Rozczarowanie?

Czy raczej udręka?

Pech czy raczej przypadek?

Zapomnienie... schody do nikąd

osłupienie...samotność...

Zwykłe zagospodarowanie czasu czy raczej przemyślane decyzje?

Czy można inaczej?

Uciec?

Wymazać z pamięci?

Pokochać?

Czy chcę? Czy lubię? Akceptuje?

Euforia czy rozpacz? Skrajne emocje czy nienawiść?

Cierpienie czy spokój?

Dusza czy rozum?  Chęć... obojętność?

Schodami do nikąd?

- kręte, długie, krótkie, fajne , głupie,

pewne siebie, szczęśliwe?

takie mogą być schody... zdradliwe…

niczym ofiara kamuflująca się przed drapieżnikiem


... Zamknięci w sobie...wciąż tajemniczy ogród,

pełen bólu i rozpaczy, która zabrania pielęgnowania…

Potrafi ranić. . . potrafi również rozwiązać supeł problemów...

Pomoże uciec.  . . pomoże zasadzić nowe kwiaty? Wyplewić chwasty?

Odpowiedzialność...ciężar...

Lekko? Ciężko?

Łatwo? Trudno?


Pozwól! Fantazja! Zamilknijmy!

Zamknij oczy... Wiatr...

Czuje jak mknie po mojej ręce. Dotyka mnie...

Zapominam o świecie, świecie złym...

Czuję, że żyje... że uciekam...że kocham...

Oderwanie się... rzeczywistość...

Game over - to niemożliwe...

Oddech - niewidoczny a jednak jest życiem

Życiem bez granic...


Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz